Dlaczego nastolatkowie się tną?

To ich wołanie o pomoc. Myślę, że chcą w ten sposób zwrócić na siebie uwagę, gdy inni ich nie widzą. Dużo młodych ludzi zmaga się problemami w szkole. Nie chcą o tym mówić lub mówią ale rodzice w to nie wierzą lub nie chcą słuchać.

Dzieci dokuczają sobie nawzajem nie wiedząc, że mogą wyrządzić krzywdę koleżance, czy koledze z klasy. Radzą sobie biorąc żyletkę do ręki. Większość osób ukrywa blizny nosząc długie rękawy. W końcu ktoś jednak zauważa. Zaczynają się pytania, wiedzą , że jest jakiś niemały problem. Trzeba pomóc. Dużo nastolatków nie chce o tym rozmawiać. Wstydzą się, są bardzo zamknięci w sobie. Osoby, które się tną chcą w ten sposób lepiej radzić sobie z pewną sytuacją. Myślą, że jest to rozwiązanie. Znam osoby, które się cięły, warto zadać sobie pytanie po co to robią ?

Trzeba spróbować poznać motyw, lepiej zrozumieć drugą osobę. Niektóre osoby z tym nie kończą, a podcięciem żył kończą ze sobą. Takie osoby naprawdę chcą żyć, ale nie umieją inaczej prosić o pomoc. Jest dużo rozwiązań ale wszystkie wymagają chęci osoby, która zmaga się z tym problemem. Osoby dorosłe także się tną i potrzebują wsparcia psychologa. W szkole brakuje uważności, edukacji psychologicznej i świadomości. Problemy często wywodzą się z domu, a gdzie mają zostać zauważone jak nie w szkole. Powinniśmy przywiązywać do tego więcej uwagi, edukować i starać pomóc się zarówno młodym jak i starszym.